Patrzę na ciebie. Zauważam, choć bardzo chcesz zniknąć, ale nie jesteś przeźroczysta – widzę cię wyraźnie. Zebrałaś już martwe szczątki talerza z podłogi, a rozlany tusz tworzy czarne koleiny na twarzy. Zaściankowo pełna wiary w cudowność miłości znajdujesz ją powolnymi ruchami dłoni - rozmazujesz. Smak soli osiadł ci na ustach jak grudki skrzepłej krwi na nogach. Wiem, że chcesz zmyć z siebie brud. Nie da się – jest jak twój wstyd. Wrośnięty. Jak uległość siłą dziś zdobyta pomiędzy twoimi udami. Nie płacz. Będziesz żyć we mnie zawsze.
Jutro kolejnym odpustem zrobię mu śniadanie do pracy – przecież to mój wyśniony raj uświęcony małżeństwem.
Steve Hanks
https://gallerix.org/storeroom/1910072626/N/213681833/
Tekst konkursowy z portalu t3kstura.eu - drabble na temat "Poza sobą".