niedziela, 7 października 2018

przytulenie

nie mówię
stoję ze spuszczoną głową
w milczeniu
ciszy
nadszedł zmierzch
niepostrzeżenie
zgasił moje serce
choć czuję 
w klatce piersi
jego zimny oddech
tłucze się
jak ptak
słucham szeptu
gasnącej wrażliwości
choć przecież
nie mówi
jak ja


(https://pl.pinterest.com/pin/682717624738352900/)

8 komentarzy:

  1. Zmierzch w samotności przynosi niewesołe myśli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem dziury w duszy wypełniają myśli kamieniami...

      Usuń
  2. Czytam i czytam ... i nie znajduję słów aby wyrazić swój zachwyt nad tym Co i Jak piszesz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za dobre słowa jakie masz dla moich wpisów.

      Usuń
  3. Piękne. Nie napiszę mądrzejszego komentarza. Po prostu rozsmakowuję się w tych słowach.

    OdpowiedzUsuń