patrzysz odurzony
choć nie widzisz
mnie
wcale
ślinisz się
oblepiając dłońmi
oczu
krągłość moich bioder
jakby były dla ciebie
snujesz opowieści
które się nie ziszczą
poza twoją mrzonką
prowadzony na smyczy
zapachu mojej płci
zapominając o tej
z którą jesteś
płyniesz
w rytm moich kroków
redukując swój świat
do ich śladów
nie wiesz
że już dawno
utonąłeś
dla mnie
w nieistotności zdarzeń
M.M.Oosthuizen
(https://pl.pinterest.com/pin/192740059038708181/)
biedny pan... znów noc minie nadaremnie.
OdpowiedzUsuńa nadzieja umiera ostatnia - pewnie trochę potrwa zanim się podda i pójdzie na dno.
Biedny pan - znów noc minie nadaremnie bo żadna kobieta mu nie wybaczy kiedy o niej zapomina widząc inną. Zwłaszcza taka, którą nazywa swoją.
OdpowiedzUsuńBo w tym cały jest ambaras, aby dwoje chciało naraz...
OdpowiedzUsuńTo prawda.
Usuń