milczenie
nie jest złotem
to rdza
płynąca deszczem
z żelaznego gwoździa
wbitego
w moje sny
knebel
jaki zalepia mi usta
by nie żyły
słowami skargi
kiedy patrzę
na drugi brzeg
bez mostu
stoję
wyciągając ręce
zbyt mała
na to by nie chcieć
otwieram usta
milcząc
najgłośniej jak umiem
i nie będąc
bogiem niczyim
tonę
bo nie potrafię
chodzić po wodzie
schowaj mnie w sobie
bez obaw
nie potłuczesz
ze szkła
mam tylko serce
Karol Bąk
(https://pl.pinterest.com/pin/34269647134572599/)
Podobno razem z Bogiem przejście po wodzie jest możliwe.
OdpowiedzUsuńZ Bogiem wszystko jest możliwe jednak człowiek czasami ma w sobie zbyt mało pokory, by zaufać.
UsuńDzisiaj niestety człowiek nosi w sobie arogancje i wydaje mu się, że Pan Bóg mu nie jest do niczego potrzebny. Jak historia pokazywała niejednokrotnie, źle się to dla ludzi kończyło...
UsuńCzłowiek przeważnie ma o sobie wysokie mniemanie, a ponieważ obdarzony został wolną wolą więc wydaje mu się, że wszystko może. I tylko czasem, a może częściej, w sercu czuje pustkę - bo kolejna kolorowa zabawka kupiona po promocyjnej cenie nie umie kochać. Wtedy dziury w czuciu rekompensuje sobie używkami. Nie wiedząc o tym, że w każdej chwili może poddać się Miłości. Jedyne czego do tego potrzebuje - to chcieć.
UsuńAmen.
UsuńNo te serce to bardzo kruchutkie jest :) A o tym przejściu po wodzie z Bogiem też słyszałam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwszem kruchutkie i zbyt dużo czuje.
UsuńMiło mi powitać Cie na moich kartach.
tonąć stojąc na brzegu, to prawdziwy dramat. i faktycznie bez Boga ciężko opanować krzyk.
OdpowiedzUsuńKiedy na wyciągnięcie dłoni ma się spełnienie niewypowiedzianych tęsknot ale nie można po nie sięgnąć i wciąż jest się głodnym pojawia się poczucie straty i żalu.
UsuńBóg potrafi wszystko, tylko czasem zbyt mało jest w człowieku chęci akceptacji Jego drogi a zbyt dużo ułomności ludzkiej.
Głowa kipi metaforami... ale serce też chyba nie ze szkła?
OdpowiedzUsuńSzklana tkanka zamknięta w czuciu...
Usuń