słyszałam
że kiedyś przeminie
i przestanie sypać
szkłem
z rozbitego okna
co rozpadło się w środku
jak bomba atomowa
że przyjdzie ktoś
i poda ciepłą dłoń
napełniając dni
i usta
chęcią bliską
że będzie lepszy czas
zapalający światło
w tęczówkach
ale patrzę na niebo
za wysokie
spadając wciąż
kamieniem w studni
a potem budzę się
naga
bez oczu w duszy
Tomasz Alen Kopera
https://www.facebook.com/tomasz.alen.kopera
Czasami śnię, że spadam, podobno nie dośnimy nigdy końca tego spadania...
OdpowiedzUsuńdośnimy - tylko upadek jest na tyle mocny, że nas budzi.
Usuń