weźmy się za ręce
i idźmy
przed siebie
w nieznane
na koniec świata
początkiem
bądźmy niepoważni
zerwij dla mnie
żółty pocałunek słońca
pogońmy ptaki
po pięciolinii gałęzi
drzew
niech trawa będzie
zielona
a maki czerwone
zamknę ci usta
słodyczą smaku
ty zaś
zrób mi dziś
niebo
na własność
Loui Jover
https://pl.pinterest.com/pin/212021095044303490/
Hej. Tytuł uroczy. Zrób mi niebo na własność. Słowo 'zrób' w tym zdaniu jest wisienką... Np. Daj mi niebo na własność -zmieniło by wiele, za wiele... Ale ja się nie znam za dobrze ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTytuł to stan mojego umysłu. :-)
UsuńWiśnie uwielbiam - pasjami! Nieba nie można dać zanim się go nie uczyni. :-)