ulatuję
w stan nieważności
nieważkością ciężką
od strachu
który patrzy na mnie
twoimi oczami
czarny biały
jasny ciemny
noc wciśnięta
pomiędzy dzień
i mnie
chcę wlać ciepło
w twoje ręce
żebyś poczuł
blisko mój oddech
Sergio Martínez Cifuentes
(http://artodyssey1.blogspot.com/2012/05/sergio-martinez.html)
Stęskniłam się za tymi wierszami pełnymi czucia.
OdpowiedzUsuńTo miłe bardzo i cieszę się, że mogę tą tęsknotę nakarmić słowem.
UsuńTyle w Twoich wierszach delikatności i subtelności...
OdpowiedzUsuńDziękuję Stokrotko - miło mi, że tu jesteś.
UsuńWitaj, czekałam... :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to. Dobrze jest wrócić do miejsca, w którym ktoś czeka.
Usuń