czy mnie jeszcze pamiętasz świeżością dnia kiedy poznałeś jak wyglądam godziny rozmów o czymś nieistotnym a tak sensem spijane z pucharu ust może jeszcze kiedyś zatęsknisz za prawdą
eeee...i zaraz tam ten tego ta ten że zatęsknisz i będziesz żałował i proroctwa jakieś Pani czyni a to nie jest ładnie tak manipulować panem. Ja czasem zatęskniam za Panią i sobie wdepnę i odrobinę jest mi lżej.
Proroctwa i manipulacje? W uczuciach różnie można interpretować, ale o ile są szczere raczej nie może być mowy o dyrygowaniu. Miło bardzo jest wiedzieć, że komuś może mnie brakować - dziękuję za ciepłe słowa. Ogrzałam się, co nie jest bez znaczenia. Doceniam każdą tu obecność - a taką, która powraca szczególnie. Dobrze jest spacerować w dobrym towarzystwie.
Ja jako dobre towarzystwo . Nadmiar uprzejmości z pani strony. Jest Pani,nie jedyną ,jednak jak wszystkie , ważną, ostatnią deską ratunku i chociaż nigdy nie byłyśmy i nie pójdziemy na spacer, nie wypiłyśmy w spokoju herbaty a może kawy, nie umówiłyśmy się na wódkę to zawsze uśmiecham się na Pani widok i widzę uśmiech u Pani a z nim pewność ,że mogę poprosić, Pani mo,że poprosić, chociaż wierzę ,że nigdy nie wykorzystamy tej możliwości.
Cenię sobie dobrych ludzi, przebywanie z nimi wpływa pozytywnie na moje samopoczucie, więc to raczej egoizm. Nie trzeba się z kimś widywać, by lubić z nim rozmawiać. A ja rozmowy traktuję jak spacery i dziękuję za towarzyszenie mi w nich. Tak to prawda - uśmiecham się.
eeee...i zaraz tam ten tego ta ten że zatęsknisz i będziesz żałował i proroctwa jakieś Pani czyni a to nie jest ładnie tak manipulować panem. Ja czasem zatęskniam za Panią i sobie wdepnę i odrobinę jest mi lżej.
OdpowiedzUsuńProroctwa i manipulacje? W uczuciach różnie można interpretować, ale o ile są szczere raczej nie może być mowy o dyrygowaniu. Miło bardzo jest wiedzieć, że komuś może mnie brakować - dziękuję za ciepłe słowa. Ogrzałam się, co nie jest bez znaczenia. Doceniam każdą tu obecność - a taką, która powraca szczególnie. Dobrze jest spacerować w dobrym towarzystwie.
UsuńJa jako dobre towarzystwo . Nadmiar uprzejmości z pani strony. Jest Pani,nie jedyną ,jednak jak wszystkie , ważną, ostatnią deską ratunku i chociaż nigdy nie byłyśmy i nie pójdziemy na spacer, nie wypiłyśmy w spokoju herbaty a może kawy, nie umówiłyśmy się na wódkę to zawsze uśmiecham się na Pani widok i widzę uśmiech u Pani a z nim pewność ,że mogę poprosić, Pani mo,że poprosić, chociaż wierzę ,że nigdy nie wykorzystamy tej możliwości.
OdpowiedzUsuńCenię sobie dobrych ludzi, przebywanie z nimi wpływa pozytywnie na moje samopoczucie, więc to raczej egoizm. Nie trzeba się z kimś widywać, by lubić z nim rozmawiać. A ja rozmowy traktuję jak spacery i dziękuję za towarzyszenie mi w nich. Tak to prawda - uśmiecham się.
UsuńRozmowy o czymś nieistotnym jeśli są prowadzone z kimś istotnym dla nas mają sens.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
Usuń