któregoś razupo prostu wyjdębez niczegoprzez drzwi po cichutkuna palcach zniknęw łąkach wysokiej trawyi nikt mnie już nie znajdzie
obraz piękny, ale treść wiersza dramatyczna.
Dramatyczna? Chyba nie...
Niebezpieczna informacja...
Nie, zwykłe zwątpienie.
Ciekawe, ile z nas miewa podobne myśli?
Ile z nas? Myślę, że każdy.
Chyba jednak nie każdy...
Od czasu do czasu każdy z nas ma zwątpienia, w trakcie których che uciec od wszystkiego. Przynajmniej ci, których znam.
nie wyjdzieszodkryjesz po raz kolejnymoc życiapragnienie otwartych ramioni siebie tęskniącej do widokudo różanecznikówi malw ....
zieleń trawyuwielbiam zbieraćw bukietydrżącą o świciekiedy pachniedeszczem nawilżeniaszepczę wtedyby nie gasićpożaruniech spłonąw nimwszystkie chmurynarodzinami nieba
Nikt nas odszukać nie musi... ważne byśmy sami siebie odszukali.
Czasem każdy chce uciec... nawet od siebie.
obraz piękny, ale treść wiersza dramatyczna.
OdpowiedzUsuńDramatyczna? Chyba nie...
UsuńNiebezpieczna informacja...
OdpowiedzUsuńNie, zwykłe zwątpienie.
UsuńCiekawe, ile z nas miewa podobne myśli?
OdpowiedzUsuńIle z nas? Myślę, że każdy.
UsuńChyba jednak nie każdy...
UsuńOd czasu do czasu każdy z nas ma zwątpienia, w trakcie których che uciec od wszystkiego. Przynajmniej ci, których znam.
Usuńnie wyjdziesz
OdpowiedzUsuńodkryjesz
po raz kolejny
moc życia
pragnienie
otwartych ramion
i siebie tęskniącej
do widoku
do różaneczników
i malw ....
zieleń trawy
Usuńuwielbiam zbierać
w bukiety
drżącą o świcie
kiedy pachnie
deszczem nawilżenia
szepczę wtedy
by nie gasić
pożaru
niech spłoną
w nim
wszystkie chmury
narodzinami nieba
Nikt nas odszukać nie musi... ważne byśmy sami siebie odszukali.
OdpowiedzUsuńCzasem każdy chce uciec... nawet od siebie.
Usuń