tak bardzo chcę stanąć na środku
w samym centrum
oświetlona przez wszystkie latarnie
świata
zdjąć z siebie całą biżuterię,
sztukaterię, firanki, zasłony
i z całych sił
ile ich jeszcze we mnie zostało
krzyczeć
do utraty tchu
może wtedy
ktoś by usłyszał
może zrozumiał
choć przez chwilę
zamiast tego chowam się
w cień
i rozdaję to
czego tak bardzo mi brak
nikt nie widzi
jak żebrzę
o odrobiny
dla mnie samej
Andre Kohn
(https://pl.pinterest.com/pin/460493130630125940/)

Przytulam... choć wiem że innego przytulenia oczekujesz...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za uśmiech ciepłem malowany.
UsuńDziwne, czasami wydajesz się szczęśliwa, stęskniona, unosisz się nad ziemią, a czasami pełna jesteś goryczy i krzyku...a może to tylko kreacja poetycka?
OdpowiedzUsuńŻycie nie jest usłane tylko kwiatami lub tylko kolcami - przeplatają się różne odcienie. Czasem jestem szczęśliwa a czasem popękana, tęsknię, kocham, nienawidzę i krzyczę lub szeptem mówię. Tańczę lub przydrutowana jestem... przede wszystkim zaś czuję.
Usuńogarnij się kobieto, nie jęcz. Wiosna. Czas na narzekanie najgorszy z możliwych.Teraz bądź szczęśliwa a jak przyjdą deszcze to z nimi rycz.Masz bloga to się na nim wybloguj i nie jęcz już bo mi piersi więdną od tego.
OdpowiedzUsuńOgarnij się kobieto i nie czytaj - przymusu brak. Powinnaś najwyraźniej bardziej dbać o własne piersi zwłaszcza, że wiosna obnaża niedostatki w tym względzie. Pozdrawiam z uśmiechem.
UsuńZ uśmiechem to i za taką ripostę podziękuję i odwzajemnię.
UsuńA co do nieczytania...dla mnie będzie łatwiej jeśli będzie Pani szczęśliwsza, nie nadzieję czytając, na smutki.
Bardzo miła jest taka dbałość o czyjeś uczucia - dziękuję. To miejsce tutaj jest dla mnie takim, w którym mogę poukładać - moja enklawa. Czasem świeci w nim słońce a czasem pada deszcz - ale przecież każda pogoda ma swoje blaski i cienie...
Usuń