ziszczonego już
w głowie
tęsknotą ciała
i ducha
kwili
drżeniem wyraźnym
rozchylam usta
palce niecierpliwe
by nabrać w nie
do pełna
ciebie bliskością
by smakować powoli
powietrze pełne
dusznego oddechu
karmiąc się
uniesieniem chwili
bądź już
pochłoń oceanem
który zawładnie
wreszcie
moją uległością
Sergio Martinez Cifuentes
(https://pl.pinterest.com/pin/828873506395359707/)

I ten duszny oddech, tak blisko...
OdpowiedzUsuńWybierasz coraz doskonalsze obrazy.
Bliskość ma różne oblicza - takie również. ;-)
UsuńObrazy w moim blogu to moje fascynacje malarskie - bardzo lubię sztukę.
Palce niecierpliwe i jednocześnie uległość, jak ogień i woda...
OdpowiedzUsuńMiłość to nieprzewidywalność i sprzeczności.
Usuń