środa, 22 maja 2019

czekanie

siedząc
na krawędzi duszy
rzucam  zaklęcia
w studnię życzeń
zerwanymi 
z nieba
gwiazdami
ale przecież wiem
że wróżby
tak jak bajki
są zabawą
w prawdziwym świecie
nie spełni się
nic
złapanymi ogonami
spadających komet


Loui Jover
(https://pl.pinterest.com/pin/424675439860618953/)

10 komentarzy:

  1. piękny wiersz, choć smutny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyrastanie z dziecinnych marzeń... czasem smuci bycie dorosłym.

      Usuń
  2. Dlatego jest poezja...
    Żebyśmy mogli choć trochę pomarzyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poezja to oddech wrażliwości - ja kiedy chcę się w niej zanurzyć, najczęściej, sięgam po Wiersze Haliny Poświatowskiej.

      Usuń
  3. Żądam od pani jednego wiersza, szczęśliwego ,radosnego i pachnącego pani stopami o świcie i o poranku. Żądam....z uśmiechem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żądam... kategoryczne życzenie w zamian za uśmiech. Odbiorca może żądać a autor może dać, ale by tak się stało... nie wystarczy tupot nóg i słowo chcę. Nie wystarczy wola kategoryczna...

      Usuń
  4. Stopami, których ślady ucałuję .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślady moje wdeptane w trawę bosymi stopami lśnią od rosy. O świcie trawa najlepiej słucha.

      Usuń
  5. ..... pokarmem tęsknoty jest wrażliwość zaklęta w słowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokarmem tęsknoty jest pamięć. Czasem rzeczywista, czasem wymarzona...

      Usuń