tęsknię
za domem
z talerzykiem na stole
gdzie ciastko
podzielone na pół
smakuje
otwarciem drzwi
nie czterech ścian
a ciepła
wejść tam
i zostać
z tobą
patrząc
jak melancholia owija się
kocem
który nie będzie już
potrzebny
dla mnie
do ogrzania
Michael & Inessa Garmash
(https://pl.pinterest.com/pin/206954545361045171/)
Tak głupio trochę pomyślałam, strasznie głupio... że jeśli na moim stole znajdzie się ciastko, to wolałabym być wtedy sama... ^_^'
OdpowiedzUsuńŁasuch z Ciebie. :-)
UsuńE tam głupio - czasem trudno się ciastkiem podzielić. :-)
Oj tak, jak widzę słodycze to kwiczę ;)
UsuńCiastko dzielone na pół świadczy o troskliwej pamięci...
OdpowiedzUsuńA czasem jest synonimem wspólnego życia.
Usuń