wtorek, 4 września 2018

schronienie

dotknij mnie
czulej
niż dłońmi
przytul
w samo serce
gdzie łopot
ptasich skrzydeł śpi
niespokojny
weź mnie 
i utul do snu
jak miękka poduszka
bez kantów
bo moja siła
to zbroja
kuloodporna
zdartych zelówek 
łat na kolanach
stłuczeń na duszy
boli
doświadczeniem
niezniszczalność
przyparta do muru
zwątpienia
zaproś mnie
właśnie teraz
na spacer
na kawę
na milczenie
na miłość
na przejażdżkę rowerem
lub metrem
na drogę
na smutek
na gwiazdy
zaproś mnie
na resztę dni
i pozwól mi
być słabą
w twoich ramionach

Lui Jover
(https://pl.pinterest.com/pin/305330049720210187/)
jover

4 komentarze:

  1. Słodkie słowa. Jak ich nie ukochać?

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, czasami lubimy poczuć się słabe w męskich ramionach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A męskie ramiona czasami chcą naszej delikatności.

      Usuń