pytasz mnie
czym jest...
nie wiem
przecież
ja tylko widzę
jak na gałęzi
uschniętego drzewa
ptak usiadł śpiewem
jak liść
opadły jesiennie
ozdobą
znalazł mieszkanie
we włosach
roztańczonych wiatrem
jak ciepło
na ławce w słońcu
rozgoniło zimne igły
powietrza po nocy
jak nazwać czym jest
nie potrafię
wiem tylko
że od kiedy jest
w dłoniach
mieszczę ci się
cała
biciem serca
w ujęciu
twoich ust
Fabian Perez
(https://pl.pinterest.com/pin/562175965976175924/)
Nie trzeba nazywać, wystarczy poczuć...
OdpowiedzUsuńOwszem... niektórzy jednak poszukują słów.
UsuńTrzeba by mnóstwo słów, by wyczerpać ten temat. Podjęłaś się nie lada próby, by nazwać czym jest... I pięknie to zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńNie da się go chyba wyczerpać. :-) Mnie również się nie udało.
Usuń