bosonoga dziewczyna
co drży wiarą
w miłość
w miłość
zbieraną do bukietu
prosto z gwiazd
kwitnących pod nogami
z kałuży rozchlapanej
z kałuży rozchlapanej
komu potrzebna
taka dziewczyna
co zaprzecza wszystkiemu
dla złudzeń
by poczuć czułość
kiedy jej dusza
drga od wiatru
czasu
co odchodzi
pokaleczoną przyszłością
komu potrzebna jest
z piegami na nosie
księżyca
księżyca
do policzenia
w ciepłą noc lata
spełnieniem
kupiłam ci bilet
do bliskości
obecnej w drugim człowieku
zaczerpnij i pij
spokój bezpieczny
podobno
cuda się zdarzają
cuda się zdarzają
tylko
Oby adresat tego listu potrafił zaśpiewać równie delikatnie i pięknie...
OdpowiedzUsuńSzept prosto do ucha zawsze pozostawia delikatność.
Usuń