pośliń mną
spragnione palce
dzisiejszego dnia
i zamknij mnie
w swoich ustach
bym spłynęła
niedosytem
wprost na język
poranka
topiąc się cała
nakarm mój głód
bo nie potrafię
wstać z kolan
z niedoczekania
aż słodyczą grzechu
zatopisz mnie
w sobie znów
Trudy Good
(https://pl.pinterest.com/pin/497999671273124744/)
Czy te pragnienia zostaną kiedyś zaspokojone, a dusza wyciszy swój krzyk?
OdpowiedzUsuńTęsknota powoduje, że niedosyt wciąż się rodzi, a dusza wciąż głodna jest obecności.
Usuń