nadmiar jest we mnie
świata
i jego potyczek
tak przydałby się
kubek
gorącego serca
tylko dla mnie
podany prosto do ust
smakiem miodu
w świetle poranka
zdejmującego kołdrę
zbyt ciężką
ze snów
które nie pobiegły
jeszcze
rozchlapując obłoki
w zapomnienie
Vladimir Kush
(https://www.artbrokerage.com/art/vladimirkush/_images/vladimirkush_112110_2.jpg)
To także o mnie, tylko zamiast smaku miodu, wolałabym smak np.poziomek...
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zatem jak najwięcej poziomkowych snów. :-)
Usuńporanek, w którym spełnią się takie słowa byłby zwiastowaniem pięknego dnia. a może i reszty życia?
OdpowiedzUsuńGdyby taki był... nie marzeniem tylko.
Usuń