jesień
z żółtą głową
pełną czerwonych liści
zaparzy
herbatę mocną
z goździkami i miodem
przyniesie
skrzydłami kartek
książki do dłoni
na rozchwianym sercu
położy
szalik mgły o poranku
blaskiem ciepłym
dnia słonecznego
jak kot rozmruczy
drgania w duszy
zapachem ogniska
z marzeń lata
zaśpi
dni zbyt krótkie
nagłą szarością nieba
nabrzmiałą
otuli
zgiełk myśli
i rozogni tęsknotę
chłodem dotkliwym
ramion pustych
Jacek Yerka
https://www.facebook.com/Yerkaland/
cudownie i cudownie ;)
OdpowiedzUsuńCiepłe, rude, rozczochrane wiatrem, rozmazane deszczem, piegowate kasztanami o zapachu grzybów... lubię jesień.
UsuńRozmarzyłam się. :)
OdpowiedzUsuńCudnie - bardzo się cieszę. :-)
Usuń