tracę oddechkiedy patrzysz tak żarliwiezanurzona w bezwstydzie oddając sięrozmowie z tobąsycę głódgdy ustapełne masz poezjijaką ze mniespijasz
zanurzona w bezwstydzie... czym Ty wannę napełniasz dziewczyno?ładny wiersz.
Jak to czym? Tęsknotą...
Usta pełne poezji... dobrze że nie wody... ;)
Jedno i drugie nie szkodzi. ;)
zanurzona w bezwstydzie... czym Ty wannę napełniasz dziewczyno?
OdpowiedzUsuńładny wiersz.
Jak to czym? Tęsknotą...
UsuńUsta pełne poezji... dobrze że nie wody... ;)
OdpowiedzUsuńJedno i drugie nie szkodzi. ;)
Usuń