we mnie
ogień rozpalony
tęsknotą
za pochłonięciem totalnym
do utraty zmysłów
do nierównowagi rzeczywistości
do zatarcia wagi
by targnęło
do samego dna
lub bardziej nawet
porwało
jak huragan
rozrzuciło w kawałkach
malutkich
brokatem gwiazd
spadających w nocy
spełnieniem
rozkwitłym dla mnie
w ogrodzie
kwiatem
twojego istnienia
zapachem odurzającym
tak
że tylko usta
chce się zanurzyć
i pić zachłannie
spojrzenie twoich oczu
utonę
bez wahania
Victor Bauer - Ocean Breeze No 20
(http://www.victorbauer.com)

Taka tęsknota chyba nie ustaje nigdy, póki tli się uczucie...
OdpowiedzUsuńTo zaklęcie, by mocą zadziałało i się stało treścią każdego dnia...
Usuń