chcę usłyszeć znów
jak mówisz
że jestem twoja
niczyja więcej
twoja w całości
bez wyjątków
z każdym połamaniem
blizną
smutkiem
niedospana
i we łzach
bezsilna, słaba, zła
że jestem warta tego
by mnie kochać
mów mi to często
słowami wprost
do serca
nawet kiedy
zrobisz mi herbatę
lub przyniesiesz lody
kiedy naprawisz mi
półkę
i powiesisz obrazy
kiedy obsypiesz kwiatami
i pocałunkami
kupisz ulubioną książkę
napiszesz słowami
lub docenisz mój wiersz
mów mi jeszcze
codziennie
że mnie kochasz
niech usłyszę
znów...
Vladimir Volegov - Monday Dreams
(http://volegov.com)

dobrze, że napisałaś - nie wiem, czy jest jakiś facet, który potrafi to zrozumieć, bo sprawa wydaje się prosta - raz powiedziane obowiązuje. a Ty mówisz - nie, wiem, że tak jest, ale mów jeszcze. to trudne do pojęcia dla chłopa. mogłabyś zostać nauczycielem od komunikacji. dziękuję za wskazówki.
OdpowiedzUsuńTak jak mężczyzna składa się przede wszystkim z oczu tak kobieta to uszy... jeśli chcesz rozkochać kobietę mów do niej o uczuciach w Tobie jak najczęściej. Raz powiedziane ucieka z niepewności kobiecej duszy, podważanej na każdym kroku, bo kobieta to nieustanne wahania. Dlatego potrzebuje od nowa wciąż upewniania... może nie każda, nie wiem...
UsuńTak sobie myślę, że przy Twoim darze wymowy słowem nie masz z tym raczej problemu, by mówić... :-)
Chyba faktycznie mężczyźni mówią to rzadziej, niż kobiety...
OdpowiedzUsuńMyślę, że są bardziej skryci i nienauczeni mówienia o uczuciach.
Usuń