niedziela, 10 marca 2019

połamane

ostry kant
słów
jak w nożu
co pokroił mi
wieczór
na kolację
i teraz 
nieposkładane mam
sny
w bałaganie
jak myśli
co kołtunią się 
pajęczyną strachu
pod łóżkiem
milczenie ust
zaklejonych plastrem
dla pewności
zagląda mi
do okien domu
i duszy
ostatecznie w oczach
zostanie

Maja Borowicz - Ostatnia myśl o wolności
(www.majaborowicz.com)

4 komentarze:

  1. W spojrzeniu widać wszystko, oczy nigdy nie kłamią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem usłyszy się coś od czego zamarza serce, milczą słowa i gaśnie światło w oczach.

      Usuń
  2. Wstając rano:
    – Masz kołtuny – zauważył mąż.
    – To pozostałości moich poplątanych snów.

    Ja swoje mam na głowie, Ty pod łóżkiem.

    OdpowiedzUsuń