sobota, 12 października 2019

cienie pod parapetem

niektóre tragedie
trwają w ciszy
zamkniętych okien
wstydu 
zbierane w pośpiechu
kaleczonymi palcami
martwe szczątki 
potłuczonego domu
by nie wyszły w dzień
bielenie twarzy
sztucznym uśmiechem 
dla obcych
zachwyconych pozorami
i tylko po szybach
widać czasem brud
spływający z deszczem
po którym 
nie zaświeci słońce 

Kathrina Sofie Baumgartner
https://kathrina-sofie.de/


5 komentarzy:

  1. Zabawne, bo dziś o tym właśni napisałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam gdzieś, że najwięcej smutku noszą w sobie, ci, którzy ciągle sie uśmiechają...

    OdpowiedzUsuń
  3. Twarz depresji zwykle jest uśmiechnięta. Ukrywa wszystko co bolesne. To dlatego nawet najbliżsi nie dostrzegają problemu, gdy ktoś w ich otoczeniu ma problem.

    OdpowiedzUsuń
  4. ...dwa pierwsze wersy...tylko po co te wszystkie ozdobniki potem ale pani uwielbia cierpieć ... oby tylko w necie bo jeśli żywi taką panią mają to powinno się w dyby, do lochu i na dożywocie.

    OdpowiedzUsuń