zagub się we mnie
nawet o tej trzeciej
nad ranem
bo tak lubię
kiedy odcieniami doznań
malujesz niedosyt
soczystej czerwieni ust
gdy bezsenność
smakuje błękitem
powstających wierszy
w niecierpliwości dłoni
położonej
na spragnionych piersiach
teraz więc na wyłączność
sobie mnie weź
Adrian Moraru
https://www.facebook.com/Artist-Adrian-Moraru-268163150044387
Pragnienie takie aż bolesne i tęsknota zarazem.
OdpowiedzUsuńTak mi się skojarzyło.
Bardzo dobrze Ci się skojarzyło. Miło Cie tu zobaczyć - dziękuję.
UsuńWow, bardzo mi się spodobał ten wiersz!
OdpowiedzUsuńTo miłe czytać takie słowa. :-)
Usuńtrzecia nad ranem, to dobry czas, by się wreszcie odnaleźć - nie gubić.
OdpowiedzUsuńpięknie napisałaś.
Tak odnaleźć (wspólnotę)w zgubieniu (siebie).
UsuńPrzepiękny erotyk...
OdpowiedzUsuńDziękuję Stokrotko, dobrze Cię tu zobaczyć.
UsuńŁadny ten obraz, i nawet ta 3 nad ranem robi się ładna...
OdpowiedzUsuńMnie również się podoba. :-)
Usuń